Farma Terraagricola:
Od razu jak się obudziłem w objęciach Kier, zerwałem się i ruszyłem do pracy. Wypieliłem grządki, sprawdziłem kłosy zbóż i zebrałem nasiona, które jeszcze niedawno były niedojrzałe. Podlałem wszystko i poszedłem trenować wciąż zazdrosną i niemrawą Dolores.
(5pkt. doświadczenia)
Trener:
Właścicielka Sabbe przyszła ze swoim smokiem i poprosiła o trening magiczny. Stwierdziłem, że najłatwiejszą i najbardziej podstawową do wyuczenia umiejętnością będzie oddech śmierci, więc właśnie tego go nauczyłem. Szło opornie, ale w końcu wyszlo i smok był bardzo zadowolony. Po wytrenowaniu Sabbe zacząłem szkolić Dolores. Tym razem skakała i latała przez obręcze. Nabrała przez to trochę zwinności w swoich ruchach.
(8pkt. doświadczenia)
Grabarz:
Ostatnia tragedia i śmierć dwóch smoków przysporzyła mi trochę obowiązków. Wykopałem dwa głębokie doły w niesamowicie miękkiej i gumowatej ziemi oraz wykonałem trumny z drewna, które uzyskałem z drzew rosnących koło mojej farmy. Wbiłem ostatnie gwoździe i doczekałem się do ceremonii pogrzebowej. Wszyscy Hodowcy się pojawili, ubrani w czerń, wszyscy w żałobie. Olira i Kamaiji przyniosły smoki zawinięte w płótna i włożyły je do trumien. Zamknąłem je i zabiłem gwoździami, po czym z pomocą lin zakończonych hakami i kołowrotów, spuściłem je pojedynczo do dziur. Następnie wszyscy powrzucali kwiaty na wieka trumien i rzucili po garści ziemi. Kiedy wszystko się skończyło, zacząłem zakopywać ciała. Następnie wbiłem płyty nagrobne i wypisałem imiona smoków na nich. Po skończonej pracy, położyłem własne bukiety kwiatów i pomodliłem się za dwie nowe smocze dusze. Niech spoczywają w pokoju...
(15pkt. doświadczenia)
Łączna suma: 28pkt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz